
Napoje energetyzujące 2024: obraz branży w obiektywie AI
Jak zachowywała się półka napojów energetyzujących w 2024 r i pobierz bezpłatnie raport stworzony przy wykorzystaniu AI?
Kiedy blisko rok temu publikowaliśmy nasz pierwszy raport o półce energetyków w Polsce, w branży panowała jeszcze duża niepewność. Było to świeżo po wprowadzeniu przepisów ograniczających możliwość sprzedaży napojów energetyzujących osobom niepełnoletnim. Producenci, dystrybutorzy i managerowie sklepów obawiali się odpływu dużej grupy konsumentów i spadku sprzedaży. Te obawy odzwierciedlała wyraźnie mniejsza widoczność produktów z tej kategorii na sklepowych ekspozycjach.
Rok 2024 przyniósł jednak interesujące rozstrzygnięcia na tym rynku. Najnowszy raport eLeader pokazuje, że branża szybko dostosowała się do nowych regulacji i mimo niesprzyjającej koniunktury, udało jej się uniknąć kryzysu. Co jeszcze wykazały nasze badania?
„Energetyki” mocno stoją na półkach
Wbrew pesymistycznym prognozom, sektor napojów energetycznych nie tylko nie osłabł, ale wręcz zanotował wzrosty.
Analiza danych, gromadzonych od stycznia do grudnia 2024 przy pomocy narzędzia eLeader Shelf Recognition AI w 14 sieciach handlowych w całym kraju, pozwoliła nam zaobserwować dynamikę zmian ekspozycji napojów energetycznych. Liczby pokazują, że po początkowym spadku widoczności energetyków na półce w 2024 Q1, już pod jego koniec nastąpiło odbicie, które przerodziło się w stabilny trend wzrostowy. Najwięksi producenci zwiększyli swoje udziały półkowe, wzrósł też średni udział najbardziej rozpoznawalnych marek. Badanie wykazało również pojawienie się wielu nowych brandów. Na analizowanych zdjęciach ekspozycji napojów energetyzujących rozpoznaliśmy aż 214 nowych propozycji produktowych. Pomimo tego na półkach niezmiennie dominowali czterej główni gracze – Red Bull, Black, Tiger i Monster. Liderzy zajmowali niemal trzy czwarte powierzchni ekspozycyjnej w tej kategorii, co świadczy o ich niesłabnącej popularności.

Niewzruszone ceny napojów energetyzujących pomimo inflacji
Jednym z najciekawszych wniosków z naszego raportu jest stabilność cen napojów energetyzujących. Pomimo ogólnej inflacji i wzrostu cen w branży FMCG, liderzy rynku energetyków nie zdecydowali się na podwyżki. W pierwszej chwili może to zaskakiwać, jednak zestawienie poszczególnych danych ujętych w naszym raporcie, pozwala znaleźć uzasadnienie dla takiego działania. Rynek napojów energetyzujących okazał się miejscem dynamicznych zmian, wyjątkowo podatnym na nowe trendy. Coraz częściej debiutują na nim nowe brandy, sygnowane przez celebrytów i influencerów. W takich okolicznościach stabilność cen może być istotnym elementem strategii rynkowej.
Nowi gracze i zmieniające się trendy
Oprócz napojów energetycznych w raporcie uwzględniliśmy również napoje witaminowe i izotoniczne. W tej kategorii nadal dominuje Oshee Polska, zajmujące lwią część ekspozycji. Jednak FoodCare i Maspex mocno depczą liderowi po piętach, stopniowo przejmując jego udziały w półce.
Ciekawym zjawiskiem w tym segmencie jest również pojawienie się napojów „pseudoenergetycznych”. To produkty, które zawierają obniżoną ilość kofeiny i tauryny, dzięki czemu mogą być sprzedawane także osobom niepełnoletnim. Chociaż stanowią one około 7% sprzedaży w kategorii energetyków, sklepy najczęściej nie umieszczają ich na oddzielnych półkach, ani nie oznaczają w widoczny sposób. Konsumenci mogą je odróżnić dopiero po przeczytaniu etykiety, co może wskazywać na próbę utrzymania dotychczasowych nawyków zakupowych.

Podsumowanie, czyli dlaczego warto przyglądać się półce
Półka sklepowa jest ostatnim miejscem, w którym producent może skłonić konsumenta do zakupu swojego produktu. Raport, sporządzony w oparciu o dane uzyskane przy pomocy Shelf Recognition AI, pokazuje, że producenci napojów energetyzujących doskonale zdają sobie z tego sprawę. Badania eLeader wykazały, że ten segment potrafi elastycznie reagować na zmiany w prawie i wymagania rynku. Wbrew początkowym obawom, ograniczenie sprzedaży nieletnim nie spowodowało zmniejszenia ekspozycji ani dystrybucji. Najwięksi gracze utrzymali, a nawet zwiększyli swoją obecność w sklepach, a ceny pozostały na stabilnym poziomie. Było to możliwe dzięki dywersyfikacji oferty i wpisywaniu się w aktualne trendy. Pokazuje to, że systematyczna analiza ekspozycji i wynikająca z niej świadoma obecność na półkach jest kluczowym elementem w walce o wysoką sprzedaż. W tym kontekście badania eLeader, wykorzystujące mechanizmy sztucznej inteligencji i głębokiego uczenia sieci neuronowych do rozpoznawania produktów na rzeczywistych zdjęciach półek sklepowych, dostarczają precyzyjnych danych, które mogą być bardzo pomocne w budowaniu strategii ekspozycyjnej.